poniedziałek, 23 lutego 2009

Nieoficjalnie...

...mogę wam powiedzieć, że w D.C. zostaję do września :)
Sandra (Niemka, która też kiedyś była praktykantką) z mojej organizacji zaproponowała mi fellowship 6-miesięczny. Mam opracować projekt, który robimy co roku - Dzień Kosztu Rządu, czyli kiedy przeciętny Amerykanin/mieszkaniec konkretnego stanu przestaje pracować na rzecz podatków a zaczyna zarabiać na siebie. Od kilku lat opracowanie to kilkunastostronicowa książeczka na temat podatków w poszczególnych stanach i jak wpływa to na migracje. W tym roku ma być uzupełniona nie tylko o aktualne dane, nowe metody wyliczeń, ale również o case studies i porównanie z sytuacją za granicą.
Mam zacząć w marcu :) Trochę się boje bo to duża odpowiedzialność i nie wiem czy sobie poradzę...
W związku z tym też szukam mieszkania do września - coś strasznego. Napiszę o całym procesie jak/jeśli uda mi się zdobyć jakiś kąt.