środa, 5 listopada 2008

Jedzenie

Ja wcale się nie dziwie, że Amerykanie są tacy grubi. Oto kilka powodów:
- nikt nigdzie na piechotę nie chodzi (bo niebezpiecznie jak już jest ciemno a metro jest wszędzie)
- jak zamówi się zdrową kanapkę z mozzarellą, pomidorem i innymi zielskami to dostaję się paczkę chipsów (a przecież szkoda nie zjeśc jak się za to zapłaciło)
- sajgonka w barze azjatyckim jest dwa razy większa od naszych gołąbków a za $4 dostaję się dwie
- porcja jedzenia w tym samym barze (ryż z warzywami) jest 2 razy większa od tej którą dostaję się w Chińczyku na Wiśniowej
- wszystko jest podawane z tłustym z masłem arachidowym
Pewnie jeszcze znajdę jakieś inne czynniki :)

1 komentarz:

Agatka pisze...

A ja mam tu na Tajwanie zupełnie na odwrót. Wszystko zdrowe i mało tłuste. Warzywka, rybki, owoce morza... Jednak wszystko ma trochę inny smak niż jestem przywyczajona (inne przyprawy, itp.), więc czasem chętnie zjem McDonalda ;P Na przykład wczoraj :D