sobota, 25 kwietnia 2009

Kwiecień już się kończy...

... a ja nawet jednego wpisu nie zrobiłam. Wiem - wstyd i hańba!

W każdym razie jak obiecałam w ostatnim wpisie oto kilka zdjęc z Cherry Blossom Festival, które zrobiłam w pierwszy weekend kwietnia :)

Mała uwaga - było bardzo wietrznie i ciężko się chodziło po National Mall!

Jefferson Memorial wyglądał bardzo ładnie :)

Tłumy czekające na paradę...

... i sama parada :)

I Monika z pomnikiem - gdzieś chyba niedaleko Białego domu.

1 komentarz:

Agatka pisze...

AAaaajjjjj!!!! Zazdroszczę:) Piękne kwiatki. No i pewnie atmosfera niepowtarzalna. Jadę za rok w kwietniu do usa:)