NRA
Jakiś czas temu (chyba z 3 tygodnie) wszyscy interni i fellows (ja, Tim i Victoria) wybraliśmy się na całodniową wycieczkę do NRA (National Rifle Association) "sponsorowana" przez męża jednej z osób pracujących u nas. Mój szef jest w radzie tej organizacji i w ogóle wszyscy tam się od nas z nimi dobrze znają.
Wycieczka składała się z tour po muzeum z bardzo fajnym panem (maja tam nawet bron z Mayflower), lekcji jak się bezpiecznie obsługiwać z bronią i samego strzelania. Ja niestety tylko z jednej broni strzelałam i to z najmocniejszej przez co mi trochę ręka wysiadła i dalej nie mogłam :/
Oto zdjecie polowy naszej grupy :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz